Mikołaj dotarł do „Fantazji”. Nadszedł wreszcie długo oczekiwany dzień. Wszystkie dzieci już od samego rana z wielką niecierpliwością spoglądały na drzwi, nasłuchiwały „Reniferowych” dzwoneczków. Dzieci przygotowały prace plastyczne i listy o treści, którą znają tylko one. Nauczyły się piosenki i wierszyki. Każde z nich odważnie siadało na kolanach gościa – choć podobno miał zawitać „nowy zwyczaj”.
Mikołaj wręczył każdemu dziecku wspaniały prezent i musiał się pożegnać. Jak widać na jednym ze zdjęć, niewiele mu zostało upominków, pewnikiem musi jeszcze pojechać do swojej fabryki, gdzie pracowite elfy pewnie szykują następne niespodzianki, aby zadowolić kolejne dzieci – i dorosłych chyba też.


